Freeks |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2009 |
Posty: 679 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Wrocław/Świdnica |
|
|
 |
 |
 |
|
Kolejne pytanko do Virgio - czy znaleziono inne nieoznakowane kontenery. No normalnie aż mi wstyd, ze Keth musiał o tym pytanku nam przypomnieć
Po drugie poproszę o sprowadzenie tego Mortensa do kontenera, by mi pomógł go przesłuchać. Straż przed kontenerem ofc ma być, coby nie próbował uciekać. Jak zacznie, to znaczy, ze przyznał się do winy i maja strzelać mu po nogach, by wziąć żywcem. Ale mam nadzieję, że chłopak nie spanikuje
Tok rozmowy na początek dość luźny. Poinformuje go, ze szukamy wszelkich szczegółów, które mogłyby nas naprowadzić na właściciela. Dobrze, jeśli dostaniemy jakieś auspexy od miejscowych, ale jak nie, to pozostaje gołe oko. Wstępne pytania
-Jak długo pracuje w szeregach magistratum
-dlaczego wstąpił w szeregi magstratum
-czy nie chce papierosa zapalić
-czy ma jakaś rodzinę, czy praca funkcjonariusza nie przeszkadza mu w życiu pozasłużbowym
-czy stało się tu wcześniej coś ciekawego, czy przyjeżdżała już tu inkwizycja
-jak się odnalazł w środowisku tutejszym, czyli jakie ma relacje z współfunkcjonariuszami, podwładnymi
-jaki ma stosunek do osob obdarzonych mentalnym "darem". po odpowiedzi regulatora Mordi wyzna, że sam nie popiera mutanctwa w żadnej formie. Zapytany o Colma, powie, że uratował mu tyłek co prawda, ale "z takimi nic nie wiadomo".
-jak tam stosunki przełożonymi. Niech rozwinie
-komu najbardziej ufa z tutejszych, komu najmniej idlaczego
-czy wierzy w imperatora (odskocznia wybijająca z rytmu)
-co może powiedzieć o Bakkarze (tym po którego jedziemy)
-dlaczego JEGO zdaniem nie stawił się jeszcze na miejscu
-czy trudno o pomyłkę w raporcie
-co by zmienił, by imperium funkcjonowało lepiej i sprawniej (ma za zadanie wybic lekko z rytmu)
-czy jemu się takie pomyłki zdarzały, lub innym funkcjonariuszom?
-czy znalazł już coś ciekawego w kontenerze, co mogłoby pomóc w śledztwie (od taka odskocznia,by go wybić trochę z rytmu)
-jak często kontenery im tak spadają, jak ten
-kto jak zareagował na dziwny "ładunek"
-Jak ocenia przełożonego pod katem wykonywanych obowiązków
-jakie sa jego osobiste ambicje i marzenia (znów leki wybijacz)
-czy podczas wyładunku TEGO kontenera, były jakieś inne statki w porcie, oprócz czterech wspomnianych
-czy mógłby coś powiedzieć o innych, "anonimowych" kontenerach, jeśli zdarzały się wcześniej. Kiedy, ile, jak często, skąd.
-czy jest w stanie dokonać zestawień statystycznych opisanych we wcześniejszym niebieskim poście Mordiego
-tak samo, czy może dokładnie rozpisać kolejność kontenerów i z jakich jednostek pochodziły (tu nie zdradzę, ze chce te algorytmy wykorzystać, chyba, że sam się domyśli)
Pierwsze trzy, cztery pytania maja rozluźnić atmosferę, wszystkie zadawane w dość przyjacielski sposób. Nie wylewny, nieco niedbale przez przeszukiwanie kontenera, ale bynajmniej nie kąśliwie ani krzykliwie jak Bors. Ostatnie pytania zakładam, że zadam po przeszukaniu kontenera. Z nich chce wyciągnąć konkretne informacje, które pomogą bezpośrednio w śledztwie. Ofc przed spotkaniem wezmę od regulatorów jakieś urządzenie nagrywające i będę miał je w gdzieś pod płaszczem.
Po rozmowie odeśle go gdzie go przetrzymywano i zabronię, by inni regulatorzy się z nim kontaktowali (cob nie ustalał z kimś wersji zeznań). Macie jeszcze jakieś pytania do niego? |
|