Bors |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 15 Maj 2009 |
Posty: 665 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: WarSaw/Venedia Sector/Segmentum Obscurus Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Asteroida TS-471/6 C, Habitatu C-IV, 27 aprilis 831.M41, godz. 16:18
- N13 mówicie, a daleko to? – Zagadnął znów Duchowny, prowokując Pierwszego do dłuższej chwili zamyślenia.
- Daleko Wielebny Ojcze, bo wicie, to jes na drugim końcu habitatu. Tamoj za główną ulicą kawał drogi. Będzie ze dwie godziny. – Odpowiedział chętnie starzec, machając ręką w stronę głównej ulicy.
- A demony? Wiecie coś o demonach z kopalni? Widział je kto, czy może to tylko bujdy, dla słabych umysłów omamienia?
- Gdzie tam, Ojcze… - siwy uczynił na piersi znak orła – ci, co widzieli demony, nigdy już z dołu nie wrócili. Choć mówią ze jest taki, co na początku przeżył atak bestii. Widać to było, nim nie nabrały wprawy. Podobno wyszły ze ścian i chwytały ludzi. A jemu rękę odjęły, ale uszedł tunelem wentylacyjnym, bo się za nim wcisnąć nie mogły. Ale może ot bajdy, bo my z dala od kopalni żyjemy. Niewiele tu do nas wieści dociera.
Agenci spojrzeli na siebie porozumiewawczo. Z całego zamieszania nie wynieśli wiele istotnych wskazówek a czas mijał. Trzeba było ruszać pod ziemię bez przewodnika, za stygnącym z każda chwilą tropem.
Constantine uniósł dłoń w geście błogosławieństwa, zwracając się zarówno do siwego przywódcy, jak i pozostałych ludzi.
- Dziękuje wam za pomoc i będę się modlił, aby Nasz Pan obdarzył was opieką i mocą w tych niepewnych chwilach – zaczął duchowny, po czym zmówił z zebrany ochronną litanie i wymawiając się od towarzystwa przewodnika ruszył czym prędzej w stronę włazu do kanałów. Obie agentki podążyły za nim, odprowadzane ciekawskimi spojrzeniami
***
Upewniwszy się że nikt ich nie śledzi, agenci inkwizycji dotarli wreszcie do włazu rozminowanego przez Constantine’a. Nie tracąc czasu, cała trójka zsunęła się po wmurowanych w ścianę szczebelkach i zanurzyła się w ciemności .
Przepraszam za kolejną zwłokę. NIe wsyscy mają wakacje, a już w szczególności nie dziwna pogoda.
Zastanówcie się jak spenetrować kanały. I ostatni ram przypominam o premiowanej kontroli zapasów.
Kolejny kontakt nie wczesnije niż w poniedziałek-wtorek. |
|