SamboR |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 28 Gru 2008 |
Posty: 540 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Steinau an der ODER Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
Constantine podniósł się, a jego zasępioną twarz rozjaśnił lekki uśmiech.
"Wierzę bracie, że podjęliście dobrą decyzję, a Imperator wesprze nas w tych trudnych chwilach." - Constantine skłonił głowę, po czym rzucił: "Panie Martens, panie, boś niegodny by zwać cię bratem. Na mocy władzy powierzonej mi tu na mocy Inkwizycji, zostanie pan aresztowany. Zarząd nad siłami Twierdzy pozostanie w rękach obecnego to legata. Chce pan coś powiedzieć? Jeśli nie, to świetnie. Straż! Wyprowadzić go i zamknąć w miejscu odosobnienia." - tu Constantine spojrzał na Fedriańczyka - "Bracie Salvaro, proszę o kontakt z naszymi siostrami, które pozostały w katedrze. Niech natychmiast przyślą tu nuncjusza oraz dwóch nowicjuszy ze świętymi olejami oraz kadzidłami. Ponad to, sugeruję, by niezwłocznie wysłać brata Ducha na rekonesans do wschodnich kantonów. Tuszę, że odnajdzie on ślad diakona Oatmowa."
Na razie tyle, czekam na reakcję. Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, proponuję, by skanowaniem miejsc zbrodni zajął się nasz psionik. Nie ufam tej wiedźmie z Astropathicusa. Nuncjusz w kajdany, ale uprzejmie. Nie może o tym wiedzieć nikt poza nami. Podpytamy go o kilka spraw. Jeśli będzie trzeba, na stos idzie najpierw nasz kochany Martens. Koleś zasłużył sobie na śmierć swoją niekompetencją.
Aż strach pomyśleć, co się tutaj będzie działo jak się Bestia zaloguje |
|