RPG online

Gry fabularne online

Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K -> Beyond the Grave Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 14:57, 06 Gru 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Przesłuchanie Mandrigala może potrwać parę dni, gość jest silnie wstrząśnięty, ale nie wiadomo, czy to rozwiąże mu język. Chwilowo zabrano go do izolatki na poziomie medycznym, w celu przeprowadzenia podstawowych badań lekarskich.

Jak już wspominałem wcześniej, Thorn odwiedził Złote Dachy jako agent Oficjum, ponieważ Ortega przyjął go na pozaprotokolarnym spotkaniu na prośbę wystosowaną przez inkwizytor Stane.

Na mocy rozety Astrid otrzymacie zamówiony w zbrojowni ekwipunek w ciągu pół godziny. Broń palna, noże i amunicja bez problemu, co do pancerzy - nic lepszego od tego, co nosicie teraz w zasadzie nie dostaniecie, szukając lepszego zabezpieczenia musielibyście nastawić się ewentualnie na grubość i założyć segmentowe zbroje szturmowe stosowane przez oddziały prewencji Magistratum (i nie pytajcie, czy w tym da się dyskretnie poruszać Laughing ). Co do psionika, Stane oddeleguje Wam Flaviona (jeśli rzecz jasna uprzedzicie ją, że wybieracie się do Domu Oxmee). Ilu ludzi eskorty chcecie sobie zamówić? Do Waszej aerodyny wejdzie góra dziesięciu pasażerów, ale rozeta pozwoli Wam zarekwirować dla swych potrzeb drugą maszynę, jeśli będziecie mieli takie życzenie.

Czy Lyra życzy sobie porozmawiać przed wylotem z Bajerem?

Peace i Bstia - dogadajcie się zatem, kto spotka się wieczorem z Thaddeusem i jaką linię ataku/obrony wobec Kościoła przyjmujecie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:30, 06 Gru 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Oczywiście, że Lyra raczy sobie porozmawiać z Bajerem...na PW albo oficjalnie - bez różnicy Smile I nie będzie żadnego wypuszczania Bajera na zewnątrz. Nie w tej chwili. Pójście na współpracę nie oznacza nietykalności...

Puścimy to w oficjalnym wątku - zakładam, że nie zamierzasz mu składać ofert mających pozostać tajemnicą dla reszty graczy. Postaram się napisać stosowny update jeszcze dzisiaj.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:42, 06 Gru 2008
Peacemaker
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów






Niech Mir wstrzyma się jeszcze ze swoimi groźbami. Zostawmy sobie rozetę w odwodzie, gdy nie będziemy już mieli czego rzucić na pożarcie. Siłowy skan moich myśli? ... Razz Może ustalmy sobie pory, w których będę nawiązywał łączność z resztą grupy? Jeśli 'zapomnę', to spieszcie mi na ratunek Wink Pod pretekstem wysyłania raportów moim przełożonym (tym razem niech nam załatwią niepodpadający kanał), użyję słów kluczy, które zasugerują czy mam kłopoty, czy potrzebuję wizyty inkwizytora itp. Do ustalenia.

Astrid nie ufam, jako takiej, bo każdy inkwizytor to kłamca, a każdy kłamca to złodziej...eeee wróć Razz W każdym razie przychylam się do opinii pozostałych. Nawet jeśli naszymi rękami rozgrywa swoją grę, to nam póki co się to opłaca. Oby nie wrobiła nas w kradzież swojej zapasowej rozety Razz

Co do sprzętu, to interesują mnie zakamuflowane urządzenia rejestrujące (dyktafon w koszuli, kamera w guziku itp. najlepiej jeśli mają zabezpieczenia przed wykryciem elektronicznymi są słabo widoczne, może wszczepiane pod skórę itp.?).

Przychylam się również do decyzji, żeby skontaktować się z naszym preceptorem. I opisać mu wszystkie nasze postępy w oficjalnym liście. Proponuję nie pomijać niczego, musimy wiedzieć komu mamy być lojalni. Nawet jeśli otrzymamy zdecydowaną reprymendę.



Ostatnio zmieniony przez Peacemaker dnia Sob 19:43, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 1:45, 07 Gru 2008
Bestia
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna





Skoro Thorn chce, niech prowadzi swoją grę. W razie czego służę pomocą (i rozetą).

W chwili obecnej skupmy sie na domu Oxmee, przetrząśnięciu pałacyku do góry nogami i naszej zdobyczy w postaci pani Oxmee.

Przejmuję dowodzenie:

Potrzebny mi psionik i tylu ludzi ilu się da (rekwiruję druga aerodynę). Zakładam że CAŁA druzyna leci ze mną, jezeli nie, dopychamy żołnierzami ordo.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:13, 07 Gru 2008
Kerth
Gracz oszczędny w słowach
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna






Ja lecę. To może być ciekawe przeżycie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:20, 07 Gru 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





O ho ho widzę, że w Mirze obudził się WÓDZ Twisted Evil Ale póki co nie mamy jeszcze ustalonej hierarchii dowodzenia w zespole Wink
Ja jako przekorna babka udam się do Kierownictwa zakładów utylizacyjnych - po rozmowie z Bajerem. Nie wydaje mi się, by do spacyfikowania
jednej szlachcianki potrzeba było 2 plutonów... Dacie sobie radę beze mnie
Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:39, 07 Gru 2008
Peacemaker
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów






Ja rozglądam się za skrybami, którzy spreparują mi dokumenty arbites. Ktoś ma jakieś opory przed ujawnieniem czegoś konkretnego?

Hmm, jest też inny pomysł - powiedzieć ile się da i połączyć wysiłki, gra równie niebezpieczna, ale może da lepsze rezultaty. Nie chcę robić niczego bez porozumienia z grupą, więc mówcie co myślicie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:42, 07 Gru 2008
el_imperatorro
Mistrz Gry
 
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wolsztyn / Poznań
Płeć: Mężczyzna





Heh, to może od razu regiment gwardii sobie sprowadźmy jako wsparcie? Albo kompanię SM? Wydaje mi się że Mir nieco przesadza.
Kara poleci do panie Oxmee, a jakże. Wszak gnębienie szlachcianek to jej hobby Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:31, 07 Gru 2008
Bestia
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna





Keth: Czy potrzebuję jakiegoś specjalnego pozwolenia na przekopanie do góry nogami tego jej pałacyku, czy sama rozeta wystarczy?

Dlatego biorę tylu ludzi Smile Pałacyk to jednak pałacyk. A mentat mi potrzebny by w razie czego odszukać ukrywającego się Lomb'a.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:22, 07 Gru 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Mir - do przetrząśnięcia posiadłości wystarczy Ci rozeta, wszak jest autentyczna, więc nikt nie powinien kwestionować Twojego autorytetu. Skład ekspedycji karnej jest zatem następujący: Mir, Kara i Girwan, Flavion oraz szesnastu żołnierzy Ordo w pełnym ekwipunku (karapaksy, hellguny, granaty). Ciekawe, czy pani Roxana Oxmee utrzyma się na nogach widząc tak licznych gości czy też z miejsca zemdleje z wrażenia...

Lyra - najpierw odwiedziny u Bajera (porządnie go wystraszymy, bez obaw, będzie Ci jadł z ręki), a potem odlot innym środkiem transportu na stację orbitalną Scintilla Primus, gdzie znajduje się dyrekcja JEWY. Znalazłszy się na miejscu zamierzasz powołać się na Arbites (i swoją odznakę) czy na Ordo?

Thorn - w jakim celu potrzebne Ci są papiery Arbites? Odznaka, którą masz obecnie nie wystarczy? Nie deklarowałeś udziału w misji Mira, czy mam zatem założyć, że pozostajesz w Trójrożcu, by napisać raport na ręce lorda Zerbe?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:11, 07 Gru 2008
Bestia
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna





Jeżeli to możliwe, przydałyby mi się też plany pałacyku - łatwiej będzie zorganizować akcję.

Biorę też pancerz gwardii (skoro jest lepszy od mojego obecnego), tylko fajnie by było jakby dopasowali mi do tego płaszcz bez rękawów (wiadomo - jakieś kieszenie trzeba mieć), a sam pancerz przemalowano na czarno.

Chciałbym też flashbangi - może nie trzeba będzie od razu wszystkich zabijać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:45, 07 Gru 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





Forteca Inkwizycji – kazamaty, 441.830.M41, godz. 14.30

Przerażony Ishmael Bajer poderwał głowę, gdy tylko zgrzytnęły rygle drzwi. Prowadzący Lyrę klucznik mruknął coś niepochlebnego pod nosem, po czym zostawił Sepheryjkę samą w towarzystwie zdjętego grozą klerka. Dziewczyna zauważyła, że nozdrza i podbródek mężczyzny wciąż były upstrzone kropelkami zakrzepłej krwi, podobnie jak opasające jego pierś bandaże, skrywające skomplikowany wzór nacięć poczynionych przez Thorna.

W oczach więźnia płonęła paniczna gorączka, cały zaczął się wręcz trząść w niekontrolowanych spazmach. Lyra odczekała chwilę milcząc jak zaklęta, potęgując jeszcze bardziej przerażenie Bajera.

- Popełniłeś zbrodnię, synu - powiedziała w końcu, starannie akcentując słowa i starając się zachować kamienną twarz - Wspomogłeś heretyków ściągając na swą głowę wieczyste potępienie...

- Ja nie wiedziałem! - Lyra aż się skrzywiła słysząc wizg klerka - Nigdy bym tego nie zrobił! Przysięgam na Terrę! Ja kocham Boga-Impertora...

- Dość tego! - Sepheryjka przerwała wartki potok słów więźnia ostrzegawczym ruchem ręki - Nie bluźnij, bo jeszcze pogorszysz swą sytuację!

Bajer zawisł w absolutnym bezruchu na ramie, przestał nawet oddychać; nie odrywał wzroku od Lyry.

- Rozważaliśmy kilka opcji kary za ten grzech - oświadczyła dziewczyna - Śmierć przez ścięcie wydała się zbyt łaskawa, toteż padła propozycja, by cię wywiesić w klatce na zewnątrz Trójrożca i pozwolić, byś skonał z głodu... była też propozycja tradycyjnego stosu, a jakże..

Lyra mogłaby przysiąc, że oczy klerka zaraz wypadną z oczodołów, tak bardzo nieszczęśnik je wybałuszył.

- Lecz nawet Inkwizycja potrafi okazać miłosierdzie... bardzo rzadko, ale jednak... zostaniesz ukarany zaledwie chłostą, dzięki memu osobistemu wstawiennictwu, potem zaś odzyskasz wolność. Nie zmarnuj tej szansy, synu, albowiem właśnie narodziłeś się na nowo. Wrócisz do swego domu, poszukasz nowej pracy i będziesz żył zgodnie z przykazaniami Credo, a przy tym nadstawisz pilnie oczu i uszu, dzień i noc. Może się zdarzyć, że w przyszłym miesiącu albo za rok albo i za dziesięć lat, że ktoś zapuka do twoich drzwi i przedstawi się jako agent Świętego Oficjum. Co wtedy zrobisz?

- Zrobię wszystko, czego on zażąda! Wszystko! - wychrypiał więzień.

- Dobrze - uśmiechnęła się złowrogo Lyra - Bardzo dobrze, mój synu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:04, 07 Gru 2008
Kargan
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Twierdza Wroclaw





Lura przyjrzała się uważnie trzęsącemu się ze strachu Bajerowi myśląc nad czymś intensywnie...

- Posłuchaj mnie uważnie - rzuciła cicho pochylając się nad więźniem - być może któryś z Twoich znajomych lub klientów będzie się zastanawiać nad Twoim chwilowym zniknięcie...

Lyra spojrzała głęboko w oczy Bajera przykuwając jego wzrok.

- Spreparujemy zatem historyjkę o tym, że zostałeś zamieszany w handel jakimś nielegalnym towarem - kontynuowała Lyra - nic groźnego ot żeby został ślad w kartotece i wyjaśnienie Twojego zniknięcia.
Przez jakiś czas będziesz grzeczny. Nie rób niczego głupiego. Nie rzucaj się w oczy...później możesz żyć jak dotychczas ale pamiętaj komu zawdzięczasz życie i szansę odkupienia grzechów...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:17, 07 Gru 2008
Peacemaker
Elokwentny gracz
 
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów






Dokumenty potrzebne mi są, żeby uwiarygodnić moją wersję przed Thaddeusem, ale skoro wystarczy moje słowo...

Skoro nie muszę kombinować z dokumentacją, to napiszę rzeczony raport. Moją propozycją jest, żeby niczego nie pominąć, a całe śledztwo opisać ze wszystkimi szczegółami.



Lyra: że tak się wyrażę....zwariowałeś ?? Co to znaczy "nie pominę niczego" ??? Masz ani słówkiem nie pisnąć o Bajerze i Szlachciance Oxmee ! Musimy ich wyprzedzać o włos albo możemy się w ogóle położyć i czekać aż oni przejmą sprawę ! Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:48, 07 Gru 2008
Keth
Mistrz Gry
 
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 4663
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia
Płeć: Mężczyzna





OK, wszyscy dostali zamówiony ekwipunek (również Thorn). Mir, zakładasz swój prywatny gwardyjski pancerz, ale nikt nie zdąży Ci go przemalować, jest ciemnoszary, bez insygniów. Flashbangi w zestawie (i byłoby miło, gdybyście wszystkich od razu nie zabili). Szturmowcy są w dwóch squadach po ośmiu, dowodzi nimi sierżant Montesino. Zawodowcy, wszyscy po zabiegu czyszczenia pamięci, poznać to po bliznach na czaszkach.

Zła wiadomość to brak planów posiadłości Oxmee, przyjdzie Wam improwizować na miejscu.

I jeszcze jedno, misie-pysie! Co, myśleliście, że zapomniałem, co?! Że się cichaczem wzbogacicie bez mojej wiedzy?! GDZIE jest walizka zawierająca tysiące tronów zarekwirowanych Mandrigalowi?
Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez Keth dnia Nie 20:51, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Beyond the Grave
Forum RPG online Strona Główna -> Warhammer 40K
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 35 z 41  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 39, 40, 41  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin