RPG online

Keth · Mistrz Gry

Na forum nieco ospale, więc zarzuciłem mały temacik dla rozruszania palców i klawiatur. Wakacje praktycznie dobiegły końca, więc pochwalcie się jak Wam minęły.

Ja sam w tym roku w lecie nie miałem urlopu, odłożyłem sobie płatne wolne na grudzień, bo chciałbym wpaść na dwa tygodnie do Polski. W związku z powyższym liczyłem na zwiększoną ilość updatów w letnim okresie, ale administrator sieci zrobił nam małą niespodziankę i zablokował dostęp do netu! Ja straciłem opcję aktualizacji sesji w ciągu dnia, a mój turecki kolega (naturalizowany Holender) dostęp do swojego profilu na Naszej Klasie Very Happy

Naturalnie musiało się to natychmiast odbić na liczbie updatów, ponieważ do momentu blokady 70% z nich robiłem z biura.

Mimo to wciąż pozostają wolne wieczory (żona pracuje trzy dni w tygodniu na nocne zmiany, więc po położeniu do łóżek dzieci mam trochę więcej czasu dla laptopa).

Tak więc wakacje spędziłem w pracy, z Wami na forum oraz z Total War: Empire (nowy nabytek, kupiłem go dwa tygodnie temu). I mała ciekawostka, oglądają w sklepie pudełko zauważyłem adnotację "Komplett in Deutsch". Jeśli o gry komputerowe idzie, to preferuję język angielski, ale jak się nie ma, co się lubi... odpaliłem płytę w domu, a tam kilkanaście wersji językowych do wyboru, w tym polska - i uwaga, spolszczona została całkowicie również ścieżka dźwiękowa! Duży szacunek dla wydawcy!

A co słychać u Was?

SamboR · Elokwentny gracz

Cały lipiec na wykopaliskach. Nie narzekam, było świetnie. Sporo alkoholu, dobrego humoru, tylko jakby znalezisk brak ... Niby kurhan wczesnołużycki, ale ze znalezisk mamy dwa grosze pruskie z końca XVIII wieku, dwa niewielkie ułamki ceramiki i trzy kostki kurczaka.
Sierpień upłynął mi pod znakiem wyjazdu nad morze z moją lubą. Nawet udało się nam trafić w pogodę. Też było sympatycznie.
Idzie wrzesień - od 14 zaczynam praktyki muzealne. O moja biedna wątrobo. Ale są i plusy - można będzie wreszcie wrócić do 40k.

Krisu · Elokwentny gracz

Heh a 40k ma się dobrze. Rzucanie masowe kostkami przynajmniej 2 razy na miesiąc.
Chłopaki chcą znowu rozruszać BlodBowla, a coby było zabawniej zabieramy się za Battlefleet Gothica. Nie ma to jak odgrzebywać staroci, zwłaszcza że Space Hulk za rogiem...

Co do komputeryzowania. No cóż. Coś tam ktoś pisze, sesje jeszcze nie zamarły kompletnie i choć dzieciak (brak żłobka jest dołujący) zajmuje mnóstwo czasu to zawsze na SMSa odpowiem Razz

Kargan · Elokwentny gracz

Oj pograłbym w cokolwiek...40k, Battlefleet... wakacji nie mam - permanentnie w pracy jeste, Dobrze, że chociaż NET mam Razz

Wakacji nie mam i nie planuje...chyba że coś zimą wymyślę....

A siedzisz przynajmniej w Polsce czy znowu przemierzasz wschodnie rubieże? Co to było ostatnio, Uzbekistan? Kazachstan?

Keth · Mistrz Gry

Sambor, racz uchylić rąbka tajemnicy - ma się mają praktyki muzealne do kondycji wątroby? Laughing

A kurczak z wykopalisk był z okresu wczesnołużyckiego? A może to wcale nie kurczak, tylko pozostałość po epoce dinozaurów? Tak czy owak, pozazdrościć aktywnego wypoczynku Laughing

Co do odpowiadania na SMS-y, dzięki za przypomnienie. Freeks, Stan, możecie mi zapodać przez priva Wasze numery kontaktowe?

P.S. Na zakończenie wakacji żona wymyśliła jeszcze jedną atrakcję: będziemy malowali/tapetowali/kładli laminaty w pokoju gościnnym i dziecięcym. Och, biedny Traveller, biedne Dark Heresy, biedne Dzikie Pola... Wink

Kargan · Elokwentny gracz

Keth tym razem Polska - dokładnie Łódź Smile

Aż szkoda, że nie Kazachstan Wink

SamboR · Elokwentny gracz

U mnie w domu też szykuje się malowanie. Niech dzięki będą Mrocznym Potęgom, że mam praktyki.
Co do kondycji wątroby i wpływu na nią praktyk archeologów. Ten kierunek, szczególnie we Wrocku ma taką specyfikę, że pochłania się dość spore ilości alkoholu, również z prowadzącymi zajęcia. Powoduje to dość koleżeńskie kontakty na linii student - wykładowca, co bardzo sobie, jako student, cenię Wink

Niechybnie był to kurczak, poszedł jeszcze na datowanie C14.
@Krisu - będziecie grać w Battlefleeta? Chętnie bym spróbował, zawsze podobały mi się Imperialne Krążowniki.

Dobro · Elokwentny gracz

Niestety, wakacje dobiegają końca, najgorszy rok szkolny zbliża się krok w krok - trzeba zdobyć wysoko procentową maturę i jeszcze walczyć o tytuł technika, przeżyć fakultety, obrabować spore ilości ukrytej wiedzy i pojmać jakąś dziewicę na studniówkę Wink

Co do samych wakacji, większość czasu byłem zaangażowany w hobby sąsiadów, którzy z racji podeszłego wieku i wszędobylskiej nudy postanowili jak co roku totalnie odnowić swoje 72 metry kwadratowe umilając tym samym moją poranno-wieczorową drzemkę młotami udarowymi i stukaniem młotków, bo trzeba wam wiedzieć, że w wakacje Vagnus żyje w nocy a rano... a rano to trzeźwieje lub odsypia wojowniczą noc spędzoną w okolicznych lasach/pubach a także w pracy przy wyrobie kebabów (Bummer z CP2020 by się napewno ucieszył).

Niestety, z wiekiem wakacje stają się coraz bardziej monotonne i coraz szybciej uciekają, ale nie żałuje spędzonego czasu Wink

Krisu · Elokwentny gracz

kamien88 · Elokwentny gracz

Witam wszystkich.
Ja podobnie jak większość przedmówców miałem zero urlopu i pracowałem ciężko, z Łodzi nie wyściubiłem nawet nosa (z Łodzi takiego miasta, nie to że jestem marynarzem). NO miałem 2 dni urlopu, i spędziłem je w szpitalu jako, że narodził się syn zwany Antkiem! Także czasu nie ma i nie będzie, gdyż cały czas gram w świetną gre nazywaną symulacją noworodka , na szczęście w pracy nie urwali mi od internetu, więc czasem jeszcze coś się zadeklaruje w KC (śmieszniastej sesji). A ludziskom co idą do szkoły wraz z wrześniem składam szczere wyrazy współczucia Very Happy

namakemono · Gracz Roku 2009

Kamieniu, gratulujemy bobasa i czekamy z niecierpliwością na nowego gracza o nicku kamyczek2009.

Ja też zbytnio od Łodzi się nie oddalałem, okazjonalnie - weekendowo odwiedzałem rodzinną jurę krakowsko-częstochowską, ale zamiast speleologować, paintballować, ASG-ować, drapać się po skałach, lasoszwendać, etc - jak było uprzednio planowane, kończyło się na alkoholizowaniu przy kiełbasie ogniskowej. Ale całkiem przyjemnie, bo na łonie. Natury oczywiście. Poza tym praca, praca, praca. Wakacje to przywilej uczniów, a te czasu mam już dawno za sobą.

Xeratus · Gracz oszczędny w słowach

Ja spędziłem kolejny raz miły miesiąc w NYC. Właśnie wróciłem i dochodzę do siebie po zmianach czasu Smile

Teraz mam 2 miesiące samotności bez rodziny. Mój mistrz od 40 właśnie szykuje kolejne sesje Smile

Kargan jakieś piwo trzeba zrobić Smile

Keth · Mistrz Gry

Drogi Xeratusie, bywasz za wielką wodą? Muszę przyznać, że ów odległy ląd niezmiennie mnie fascynuje (nie zawsze w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ale zawsze). Jeśli to nie tajemnica, może zechciałbyś podzielić się wrażeniami z pobytu za oceanem? Wink

Drogi Kamieniu, dołączam się do gratulacji i życzę wiele pociechy z maluszka!

Keth · Mistrz Gry

I jak zwykle zapomniałem, naturalnie z winy wakacyjnego roztargnienia Wink

30 sierpnia mieliśmy drugie urodziny RPG Onlinera! Z tej okazji spóźnione życzenia dla wszystkich użytkowników, i tych grających i tylko kibicujących, a także podziękowania z mojej strony za mnóstwo przyjemnych chwil spędzonych podczas wirtualnych sesji. Udało nam się nabić szokujące dla mnie 10.000 postów, co jest swego rodzaju nagrodą dla założyciela - teraz mogę Wam już zdradzić, iż obawiałem się kiedyś, że forum padnie po kilku pierwszych miesiącach działalności, bo zaczynaliśmy tylko z garstką zapaleńców próbujących swych sił w polowaniu na apokaliptyczne gady! Krisu, pamiętasz jeszcze te czasy na forum Warmachine? Wink

Kto to tam wtedy polował na tego jaszczura? Ty, Radziu, Bestia i chyba jeden młodociany gracz z forum WM&H... I proszę, nagle zrobiły się z tego dwa lata.

A czego troszeczkę żałuję? Że odpadło nam paru potencjalnych graczy na dłużej, może również Mistrzów Gry (którzy nigdy nie spróbowali): Urbik, Bestia, Votan, Xathloc. Kargan coś ucichł, za to powrócił po długiej przerwie zaginiony w akcji Xeratus (tak, tak, zapamiętamy, żeś obiecywał kiedyś tę sesję w WFRP!). Zniknęli też bez śladu tak aktywni przez spory szmat czasu El i Trihikilius, ale mam nadzieję, że wrócą jesienną porą, razem z Raphaelem i kilkoma innymi wakacyjnymi dezerterami!

Pozdrowienia raz jeszcze dla wszystkich graczy i przyjaciół forum! Wink

(oby trzeci rok też był świadkiem kilku emocjonujących sesji).

Krisu · Elokwentny gracz

hmm... to już dwa latka, ale ten czas pędzi.