Urbik |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 31 Sie 2007 |
Posty: 268 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Gliwice |
|
|
 |
 |
 |
|
To może i ja dopiszę się do tematu, bo ten jest mi jednak znacznie bliższy niż sesje RPG (wstyd się przyznać, ale nigdy nie miałem okazji brać udziału w sesji na żywo ).
Bitewniakami zajmuję się już od sześciu lat i jak na razie nie mam zamiaru przechodzić na "emeryturę", choć ostatnimi czasy zapał do ślęczenia nad rozpiskami i wyjazdów na turnieje nieco zmalał - w tym roku uczelnia dała o sobie dosyć mocno znać i wiele spraw poszło w odstawkę. Na szczęście po tym roku ponoć kończy się na SUM'ie nauka, więc będę miał okazję na nowo wrócić do mojego ukochanego hobby
Zawsze stawiałem na stronę modelarsko-hobbystyczną i Ci, którzy mnie znają, wiedzą ,że niemal nigdy nie wypowiadam się na temat tabelek i parametrów figsów, i stawiam wyłącznie na ich walory estetyczne (stąd jakoś nigdy nie podszedł mi Warzone, który miał niestety dosyć paskudne modele )- cóż, pozostałość z dzieciństwa, kiedy to sklejaliśmy z tatą masę czołgów, samolotów, baz wojskowych i wszelakich "żołnierzyków".
Zacząłem od WFB, w którego tak naprawdę nigdy nie nauczyłem się grać, chociaż mam do niego masę podręczników i robiłem podejścia do kilku armii (kilka razy orki, raz Imperium, z 2 razy Chaos). 5 lat temu Łosiu (pierwszy polski press-ganger [człowiek Privateer Press na dany kraj/okolicę]) wprowadził na Śląsku Warmachine (a później i Hordy) i tak zaczęła się moja właściwa przygoda z bitewniakami, która trwa do dziś. Moją obecną armią jest Cryx (rozpa niezmieniana od 4 lat ;P ), a Hordach z kolei - Trolle, których pozbyłem się jakiś rok temu. Swego czasu planowałem również zająć się 40'stką (SM/IG), ale stanęło raczej na ciekawości i zakupie "Battle for Macragge", którego zresztą w częściach sprzedałem kilka tygodni później.
Moim głównym zajęciem jest jednak malowanie figsów (na własną rękę; nigdy nie zdecydowałem się przyłączyć do studia malarskiego) i okazyjne wyjazdy na konkursy malarskie, np. GW'owy Golden Demon. Mam zamiar odegrać się za statuetkę, którą zdobyłem raczej z powodu małej ilości zgłoszonych prac, niż z prawdziwej rywalizacji i teraz pracuję w pocie czoła, aby wystawić jak największą ilość prac na tegoroczną, trzecią odsłonę GD w Polsce
Obecnie w Zabrzańskim Klubie Fantastyki kleimy ekipkę do Mordheima, w którego również mam zamiar zacząć grywać.'
Z pozostałych fascynacji, po drodze miałem również do czynienia z Konfrontacją, Cadwallonem oraz Władcą Pierścieni. |
|