Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
Chociaż termin startu sesji pozostaje w mocy (poniedziałek 23 marca), już teraz z prawdziwą przyjemnością mogę Wam zaprezentować kompletną drużynę. Oto nasi bohaterowie, zahukani, ale żądni wrażeń kmiotkowie, prawdziwa chluba swej zabitej deskami rybackiej wioski:
Złodziej Pchełek (Kamień8 – młodzian o jasnej czuprynie i wesołym obliczu, który wprawnie dzierżoną dagą z równą łatwością odcina od pasów mieszki, co obiera ze skórki podwędzone ze stragana jabłka. Reszta drużyny go lubi, ale uważa na swe sakiewki, on lubi wszystkich z wyjątkiem Zagera, wobec którego czuje ostrożną nieufność.
Hogur Zager zwany też Maskaczem (Stan) – nie pasujący gładkimi rysami twarzy do „porządnych” wieśniaków podrzutek, wychowany przez starego szamana Trzewiskręta, od którego pobierał różne mroczne nauki, nim sędziwy mistrz nie wyzionął ducha po zaaplikowaniu sobie zbyt dużej dawki halucynogennych grzybów (kto wie, czy uczeń mu aby czegoś nie dosypał?). Lekko sarkastyczny i trzymający się na dystans od reszty, bojącej się nieco jego zaklęć, ale w razie potrzeby lojalny wobec wioski (na razie...). Faktem jest, że skubany potrafi to i owo wyczarować, ale z reguły są to zaklęcia, które budzą ciarki na plecach pozostałych rybaków.
Łamignat (Radziu) – szeroki w barach osiłek o ospałym charakterze, nad wyraz długo myślący nad każdym zagadnieniem, doskonale się zaś w zamian sprawdzający w wykonywaniu prostych komend (przynieś wody, narąb drzewa, zatłucz tamtego gościa). Z wyrazem wiecznego zadziwienia na jego pucołowatym obliczu doskonale komponuje się wielka drewniana pała, zabierana przez osiłka nawet do łóżka. Reszta kmiotków czasem podkpiwa sobie z niego za plecami, ale wszyscy wiedzą doskonale, że jest to nieustraszony mocarz, który w bitce do ostatniego tchu będzie bronił kryjących się rozsądnie za jego plecami przyjaciół.
Trzęsikęsek (Trihikilius) – wioskowy myśliwy, tropiciel i traper, dobrze obyty w oszczepie i łuku, a słynący wśród ziomków z ogromnego apetytu (dosłownie się trzęsie nad każdym kąskiem). Z każdym za panbrat z wyjątkiem Zagera, do którego podchodzi nieufnie.
Gusłek (Namakemono) – młody, ale ambitny pomocnik wioskowego kapłana Piana, czerpiący pełnymi garściami z wzorca w postaci swego wiecznie pijanego pryncypała, czcigodnego Żłopa. Lubiany przez wszystkich, chyba nawet przez Zagera, bo kto nie lubi przedstawiciela religii promującej dobrą zabawę, używki i remedium na kaca? Nie zdążył jeszcze zasłynąć z twardej głowy, ale usilnie trenuje, w przerwach między ustawicznym szorowaniem klepiska w kaplicy, praniem ubrań Żłopa i szukaniem leżącego gdzieś bez przytomności mistrza.
Co do ekwipunku, sprawa przedstawia się nad wyraz prosto. Pchełek ma rybacki oścień i dagę (ciężki obosieczny sztylet), Zager rybacki oścień i nóż, Łamignat wielką pałę, Trzęsikęsek oszczep i łuk (oraz piętnaście strzał miernej jakości), Gusłek rybacki oścień i długą laskę podróżną przypominającą dębowy drąg. Zager i Gusłek potrafią używać magii (czasami z komicznym, czasami z przerażającym efektem: w końcu obaj jeszcze się uczą). Nikt prócz Trzęsikęska nie ma pancerza, wszyscy noszą wielokrotnie cerowane, świecące dziurami kapoty i porty z parcianymi paskami, Zager ma dodatkowo wielki ciemny kaptur. Myśliwy jest dumnym posiadaczem skórzanego kaftana i pięciu kunich skórek na sprzedaż.
Jako drużyna macie jeszcze dwie trzyosobowe łodzie rybackie, czteruy flakoniki z narkotycznym wywarem pozwalającym wprawić się w rodzaj amoku (przydatne w bitce z miastowymi, ale głowa potem łupie, że hej, gorsze to od kaca) oraz dziesięć miedzianych monet, a także zapas żywności dla każdego na dwa dni.
Wszechstronnie utalentowani i doskonale wyposażeni, możecie wyruszyć na podbój cywilizowanego świata! Jeśli ktoś poczuł się porażony majestatem tej ekspedycji, może już swobodnie wyrazić swe oszołomione zdanie |
|