Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
Trochę mi się przeciągnęło rozliczanie walki, bo niedziela już dawno za nami, a w topiku jeszcze nic na wiadomy temat – bardzo przepraszam i już się zabieram za nadrabianie niedociągnięć. Dla usprawnienia przebiegu sparingu dokonałem podziału walk na dwie odrębne sekcje. Pierwsza to Niemoj i Gusłek vs szaman, druga zaś to Grughor vs Łamignat ze wsparciem Rocha, Pchełka i Maskacza. Starcie pomiędzy wilczymi jeźdźcami i resztą wieśniaków zamierzam rozegrać w trybie uproszczonym w systemie autorskim k6.
Najpierw Niemoj i Gusłek kontra szaman – będzie krócej, ale nie znaczy to, że nudniej. Zakładam, że obaj młodzieńcy wystartowali do goblina w tym samym momencie, więc dopadną go po dwóch rundach biegania. Niemoj ma swój rybacki oścień (o parametrach oszczepu) oraz nóż, Gusłek zaś wyrwaną w biegu jakiemuś zaskoczonemu wieśniakowi siekierkę. O ile w przypadku zabójcy oręż nie stanowi problemu, ponieważ potrafi on nim jako tako władać, o tyle pianicki kleryk będzie miał kłopot – nie posiada biegłości w toporach, dlatego walka obcą mu i nieporęczną bronią, której nigdy wcześniej nie używał w gniewie oznacza dla Gusłka prawdziwe wyzwanie. Sam szaman ma przy sobie długą maczetę, którą wywija z ochoczą radością furiata, więc uważajcie na siebie, chłopaki.
Nie ma co zwlekać, bo kostki stygną! Najpierw sprawdźmy, w jakiej kolejności zostaną zadane ciosy. Szybkość szamana to 73, Gusłka 70, Niemoja 80. Cios zadany maczetą ma opóźnienie 2, siekierą 3, ościeniem 3. Oto kolejność wyprowadzania ataków, leci następująco: szaman (53), Niemoj (50), Gusłek (40), szaman (33), Niemoj (20), szaman (13) i Gusłek (10). Żaden z oponentów nie nosi zbroi wpływającej negatywnie na Szybkość lub Zręczność, więc testy opierają się na bazowych wartościach cech. Rzutem 1k2 określam ofiarę pierwszego ataku i wypada na Gusłka (nic dziwnego, wszak goblin zionie do naszego kapłana czystą nienawiścią). TR goblina 102, OB Gusłka 32, będzie krucho…
Robię rzut 1k100, wypada 76. Uff, mało brakowało, szaman chybił naprawdę o włos! Pianowi należy się specjalna osobna modlitwa dziękczynna, jeśli Gusłek ujdzie z tej przygody z życiem.
Teraz atak wykonuje Niemoj, ma TR równe 93 i dodatkowo dostaje bonus +5 za to, że atakuje goblina w parze z Gusłkiem. Aktualne Trafienie wynosi zatem 98, a Obrona szamana warta jest 7 pkt. z noszonej przez niego skórzanej kurty, +23 ze Zręczności i +16 z maczety, razem 46. Szansa na trafienia dla Niemoja to zaledwie 52, ale nic, trzeba będzie próbować. Rzucam 1k100 i wypada… 1! Wierzcie albo nie, ale wypadła jedynka – specjalnie kliknąłem w generator liczb losowych raz jeszcze, żeby się upewnić, że nie ustawiłem w opcjach 1-10 zamiast 1-100, ale nie, parametry były poprawne. Niewiarygodnie celny cios, który jest jednocześnie krytykiem pierwszej klasy. Ponieważ biegłość Niemoja w rybackich ościeniach wynosi 68, broń ta w jego rękach posiada tylko połowę swej wartości bojowej i zadaje tym samym 85 ran kłutych+1k50, ale czeka nas pewien bonus z tytułu krytyka właśnie. Rzucam 1k100 w odpowiedniej tabelce i wypada 7! (uszkodzenie gardła, obrażenia x5). Ile w takim razie weszło? Robię testy i wychodzi mi jak nic, że szaman dostał w sumie 630 ran, więc nawet nie zamierzam sprawdzać, ile z tego poszło w Wyparowania! Pierwsza z dwóch walk zakończona, lecz cały drżę na myśl o drugiej, bo przecież BG nie mogą mieć aż takiego szczęścia dwa razy z rzędu, prawda? |
|