Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Wpierw śpieszę przeprosić za mały przestój w biegu przygody, ale miałem kiepski tydzień. Drukarnia z tytułu karnawału (rzecz w Niemczech iście uświęcona) odwołała nocne zmiany, wskutek czego ani ja ani żona nie pracowaliśmy, a kiedy żona ma wolny wieczór, komputer siłą rzeczy musi być potraktowany po macoszemu (lepiej go nie włączyć jeden wieczór niż znaleźć któregoś dnia wystawiony na aukcję na Ebayu). Stąd właśnie ów nieprzyjemny zastój akcji.
Teraz kwestia techniczna odnośnie tego nieszczęsnego Czarnego Pocisku. Muszę się przyznać do błędu, dałem się zasugerować niewłaściwej tabelce. Wiąże się to z faktem, że większość updatów piszę teraz w pracy (na przerwach, żeby nie było), a tam nie mam naturalnie MiM-ów. Strona KC jest jedną z nielicznych, których mi jeszcze nie zdążył zablokować łobuz administrator, więc w ferworze pisania zajrzałem tam naprędce i dałem się zwieść opisowi magicznych krytyków. Reasumując fakty, zaklęcie Maskacza nie zadziałało, a sam warg dobrał mu się do skóry.
Ten akurat samiec ma POZ 4, więc jego Szybkość wynosi 102. Gryzie (i to gryzie paskudnie) z opóźnieniem dwóch segmentów. Co to oznacza? Ano tyle, że jeśli trafi, zagłębi swe kły w delikatnym ciele hogura w 82 momencie rundy. Wiadomość o tyle zła, że będzie to pierwszy atak w tej rundzie, bo zwierz jest najszybszy z wszystkich obecnych na żalniku. Wiadomość jeszcze gorsza jest taka, że zrezygnowałem jakiś czas temu z ograniczenia liczby ataków w rundzie i stosuję się jedynie do opóźnień broni, a to znaczy, że warg może ugryźć Maskacza w jednej rundzie pięć razy (i przy dobrych rzutach rozerwać go dosłownie na strzępy). Ekstremalne rozwiązanie? Być może, ale widowiskowo ponosi poziom gore w grze, a przy okazji, to jest warg, a nie jakiś tam wilczek, prawda? Dlatego właśnie proponuję uważnie zerknąć na swoje deklaracje (nie chodzi mi tu o starych wyjadaczy pokroju Czegoja czy Venara, tylko nas maluczkich amatorów). Skoro warg gryzie w 82, 62, 42, 22 i 2 momencie rundy, spróbujcie może dopasować swoje akcje (w nawiązaniu do ich opóźnienia właśnie) w taki sposób, by pokrzyżować drapieżnikowi jak najbardziej szyki. Druga kwestia jest taka, że czarodziej rzucający zaklęcie w momencie zranienia lub innego rodzaju dekoncentracji przerywa inkantację! Jeśli Maskacz zacznie recytować formułę Elektrycznego Opóźnienia, a warg go w jej trakcie ugryzie, cały czar pójdzie na marne! Ale jeśli hogur spróbuje rzucić Przerażenie, dokona tego w 62 momencie rundy (jeden segment opóźnienia czaru, a Maskacz ma Szybkość 72). Wtedy zadziała i zaklęcie i nastąpi ugryzienie.
I jedna dobra wiadomość na koniec. Warg wciąż znajduje się pod wpływem Ataku Bólu i będzie go on męczyć jeszcze przez cztery rundy (z bieżącą włącznie), to zaś oznacza, że ma tylko połowę Trafienia i Obrony (dokładnie tak samo jak w pierwszej rundzie.
Powodzenia! |
|