Keth |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007 |
Posty: 4663 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Nibylandia Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
 |
 |
|
Pozwolę sobie teraz na rzucenie kilku słów w trybie taktycznym, aby naświetlić bieg zaskakujących wydarzeń na cmentarzu:
Pierwszy działa Zager, bo rzucanie Przerażenia kosztuje tylko 1 segment opóźnienia. Test na UM wyniósł 64 – czar udany, rzucony w 62. momencie rundy. Testy na sugestię dla ofiar 24 i 70. Goblin się nie przestraszył, natomiast warg i owszem.
Goblin ląduje na ziemi, zrywa się na nogi w 42. momencie rundy (a co tam, skoczny jest). Roch ma SZ 93, uderzyłby włócznią goblina w 53. momencie rundy, tyle że goblina już nie ma w tym miejscu, w którym był w chwili wyprowadzania ciosu. Będzie trzeba uderzyć jeszcze raz, przy opóźnieniu 4 segmentów dla włóczni cios zostanie zadany w 13 momencie.
Gusłek w teście na UM wyrzuca 8, więc Atak Bólu okazuje się udany. Teraz jeszcze test odporności ofiary na szok: wynik 59 na 1k100, a odporność tego goblina wynosi 51. Przy jego Szybkości 70 i opóźnieniu czaru równemu 3 segmenty goblin zostaje porażony spazmami bólu w 40 momencie rundy, czyli sekundę po zerwaniu się na nogi. Do początku następnej rundy ma tylko połowę Trafienia i Obrony oraz zmniejszoną o połowę szansę na pomyślne zastosowanie zdolności profesjonalnych.
Nie da się ukryć, że było to bardzo dobre kombo: Maskacz wystraszył wilka, ten zrzucił goblina z siodła. Zanim jeździec na dobre się pozbierał, dostał bolesnym czarem. Pora zatem na atak goblina i Rocha. Stwór atakuje maczetą, cios zostaje zadany w 20 momencie. Trafienie jest zredukowane do połowy, wynosi zaledwie 51, a rzut 1k100 wygenerował 72. Goblin chybił, zapewne z powodu targających nim spazmów bólu. Teraz czas na kontrę Rocha.
Chłopak jest naprawdę dobry we włóczni, widać sporo z nią trenował na snopkach słomy. Jego Trafienie wynosi 140, a Obrona spieszonego grasanta po porażeniu czarem jedynie 31.
Wyrzuciłem 75 na 1k100, więc nasz milusiński oberwał ostrzem włóczni. Broń w rękach Rocha zadaje 162 rany kłute (+/- 50). Tym razem weszło (razem z dorzutem) 191 ran, a pancerz jeźdźca wchłonął 65 z nich (goblin ma na sobie ciężką skórznię): 126 ran na czysto!
Goblin zwalił się z hukiem na ziemię, wypuszczając broń z ręki. Jest w agonii, ale ponieważ suma jego obrażeń nieznacznie przekroczyła Żywotność (ŻYW 121), jest w stanie się powoli czołgać, co też czyni próbując się wlec w przeciwną do Rocha stronę.
Zaraz napiszę odpowiednią wstawkę fabularną, a w międzyczasie możecie już rzucać nowymi deklaracjami!
|
|