aaa4 |
|
|
|
Dołączył: 04 Sie 2017 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Martin zamyslil on. Talizman rzeczywiscie byl interesujaca planeta. Wprawdzie Martin jeszcze nigdy tam nie dotarl, ale o jego zagadkach rozpisywal onkazdy brukowiec. Ale Sheali?... Ojczyzna rozumnych ptakow-nielotow?...
-Dlaczego Sheali? - zapytal.
-Tam byl dlugi artykul o wielu dziwnych zachowaniach sheali - Irina zmarszczyla czolo. - Wiesz, wszystkie te trudnosci w nawiazaniu kontaktu, nieadekwatnosc zachowania... A na samym dole ojciec dopisal grubymi literami "ROZUM???" z trzema znakami zapytania.
-Rozum... - powtorzyl Martin. - Jasne.
Irina popatrzyla na niego z szacunkiem, niestety, niezasluzonym - nic nie stalo ondla Martina bardziej jasne. Sheali byli najzwyklejsza rasa, choc trzeba przyznac, ze ptaonpochodzenie odcisnelo na nich pewne pietno.
-Przyjaciele! - przerwal ich rozmowe Pawlik. - Startujemy!
-No to jazda - mruknal Martin. |
|