Dobro |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 13 Lis 2008 |
Posty: 609 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Ankh-Morpork Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
Londyn, 20:00, 24 marca 2021 rok
Właśnie zostały otwarte drzwi w "Night Stalkers", gdy Johan razem z Harunobu witali się z ochroną klubu. DJ powoli rozkęcał się za konsolą, pierwsi klienci zaczęli schodzić się i zajmować boxy, zamawiać drinki. Na wyświetlaczu umieszczonym nad barem były wyświetlane aktualne ceny napojów, zakąsek i zlegalizowanych narkotyków. Z głośników, jeszcze cicho, leciał stary szlagier Prodigy, "Out of Space" w orginalnym wydaniu.
Nie musieli czekać długo, gdy blondyn ze zdjęcia zawitał do klubu. Musiał coś przyćpać, albo mieć biowszczepy, bo oczy mu nienaturalnie błyszczały.
- To ten - rzucił Takeda w stronę Johana.
- Dobra. Plan jest taki: biorę go do kibla, a wy zaraz tam wejdziecie. Mike - Henry zwrócił się do drugiego bramkarza - przestaw kamerę na chwilę.
Kiedy Mike oddalił się na zaplecze dla ochrony, Johnson machnął ręką na jedną z kelnerek żeby zbierała opłaty, a sam podszedł do przeźroczystej deski barowej i coś powiedział temu na ucho. Blondyn poszedł do męskiej toalety, zaraz za nim wszedł znajomy Johana. Ten założył wcześniej kupioną czarną kominiarkę i również skierował się do męskiego kibla. Japończyk stanął na czacie, żeby nikt nie wszedł przypadkiem.
Pięć minut później było po sprawie. Żołnierz ściągnął kominiarkę, schował do kieszeni i wraz z towarzyszem wracali do domu.
Ukradliście... a właściwie Henry ukradł gościowi 600 ED, podzielił sprawiedliwie pomiędzy was trzech, czyli wy po 100, on 400 i wepchał blondynowi narkotyk do pyska, który mu skutecznie wymaże pamięć. Widać nie robił tego pierwszy raz.
***
Godzinę później wszyscy oglądali na TV zapis z obrazu kamery z tamtego dnia.
Przy zjeździe zatrzymało się czarne BMW GT-24, o numerach rejstracyjnych KT 314V ("X" naprawdę się postarał). Z niego wysiadła młoda dziewczyna, o długich włosach spiętych w kok, (teraz przybliżenie na twarz) z tatuażem w kształcie małego węża zwiniętego w S, (oddalenie od twarzy, pogląd na całą ulicę) koszulka aktualnie wyświetlała jakieś słupki skaczące w górę i dół, prawdopodobnie to był equalizer, który pokazywał tony zawarte w piosence. Zaraz po odjeździe BMW, podjechał czerwony Chevrolet Aveo, z wysiadającym z niego Davidem (bez zbliżeń). Dziewczyna szła po chodniku z kostki prosto w stronę jednego z bloków. Zaraz potem szybkim krokiem szedł reporter. Zza kadru, ot tyłu, wyszło trzech typków idących zaraz za Tompsonem. Po chwili troje młodziaków z biegu wyskoczyło przed Davidem, podnosząc do góry ręce z ostrzami wczepionymi w skórę.
W tym czasie dziewczyna znikła z pola widzenia kamery.
Chwila ciszy zapadła w pokoju, zdenerwowanie mieszało się z wściekłością, kiedy nagle pojawił się obraz z innej kamery, umieszczonej na latarni przy parkingu bloku.
- Cały Tonny. Nic tylko dupy i dupy - zaśmiał się Harunobu, bo gdyby nie skłonności do cudzołożenia Electrona, kumple byli by w punkcie wyjścia.
Dziewczyna wchodziła do bloku przy ulicy Westway 639. Przyłożyła kartę meldunkową do czytnika i znikła wewnątrz budynku.
Na końcu nagrania włączył się jakiś film porno.
- Cały Tonny. |
|