Freeks |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2009 |
Posty: 679 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Wrocław/Świdnica |
|
|
|
|
|
|
Kerth napisał: |
1. Co, jeśli nie uda się podłączenie do miejskich kamer? |
Kerth, jesteś najlepszy w swoim fachu przecież Po za tym po to mamy obserwatora w parku i w iXie, bo Johan nie ufa do końca technologi.
Kerth napisał: | 2. Co, jeśli jakimś cudem uda się uciec naszej ofierze? Jak będziemy śledzić, jeśli będzie kilka samochodów, albo zgubimy ich w ruchu miejskim? |
Akcje przenosimy na drugi raz. To zamach, nie polowanie. Nie jesteśmy mundurowi, by pozwolić sobie na pościg. Po pierwsze nie możemy dać się złapać. Pogoń po mieście, to policja i ochroniarze na karku, niewinne ofiary, cholernie wysokie ryzyko odkrycia tożsamości i wiele innych nie fajnych. Lepiej będzie się namęczyć by odszukać delikwenta drugi raz i drugi raz uderzyć nawet jeśli będzie lepiej chroniony, niż dać się zapuszkować.
Kerth napisał: | 3. Co, jeśli wyjdą tylnim wyjściem, wyjdzie w tłumie albo cholera wie co...
|
Jeśli tak, to akcje przekładamy. Po co ryzykować? Choć nie widzę powodów, dla których miałby wyjść tylnym wyjściem skoro sie nas nie spodziewa. A w tłumie? Na upartego johan mimo to będzie mógł próbować go ściągnąć, ale jak będą przesłanki, że drugi atak się nie powiedzie. Na tłum będzie też dobra bomba. Dlatego dodaj do niej kilka gwoździ i innych shrapneli. Może trochę benzyny też
Co do moich min na dach - zapalnik będzie łatwo zrobić z klamerki, dwóch pinezek, drutu i bateryjki 9V. W klamerce siedzi patyczek, karta telefoniczna czy coś. Jak się ją usunie, to klamerka się zamyka i dwie pinezki (po jednym do ramienia wbitej) się stykają. Druciki tez i obwód się zamyka. Dobrze, jeśli dla mnie trochę materiału wsadzisz do butelki szklanej i zalejesz benzyna z gwoździami. Otwarcie drzwi wyszarpnie patyczek z klamerki, a otwarte drzwi uchronią mnie przed odłamkami. Ale niech siłę wybuchu maja mniejszą jak granat. Siła dwóch porządnych petard wystarczy by wprawić szkło w ruch |
|