Freeks |
Elokwentny gracz |
|
|
Dołączył: 04 Sty 2009 |
Posty: 679 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Wrocław/Świdnica |
|
|
 |
 |
 |
|
hmm... mam jeszcze parę pytań, ale wstępnie mniejwiecej widzę trzy plany akcji (akcja=atak+ew.dobicie*n+ucieczka*m; n zawarte w przedziale <o;3> i m>1).
1. Johan jako gitarman/kurier wchodzi sobie na dach budynku 1. Tam (jeśli dorwiemy ładunki wybuchowe) chętnie zaminowałbym sobie wejścia na dach. Ofc wcześniej je zaryglował, by jakiś miłośnik gołębi nie rozminował sobą drzwi. Następnie skręcił broń z paczki/gitary przyjrzał się drodze vendetta-parking, przygotował broń (lufa nie może wystawać ponad dach!) i czekał.
Główny ładunek wybuchowy byłby za rogiem baru, koło drzwi, jako śmieć. Takeda w parku z lornetką i jakiś kierowca w Xie.
a)Czysta robota.
Takeda/kierowca dają znać Johanowi, że obiekt opuścił "dom". Richthofen kładzie sie przy przygotowanej broni, odsłania lunetkę i oddaje dwa-trzy strzały. Poprawia aż do momentu, gdy kolega połozy się na ziemi od ran i dla pewności jeszcze strzał w głowę. Przez chwile nikt nic nie zauważa, snajper pakuje bron z powrotem i odminowuje sobie zejscie wychodzi. W tym czasie Honurabu wsiada do wozu i zajeżdża pod tylny róg budynku 1, gdzie wsiada snajper i odjeżdżają.
b) Nie tak czysto.
To co wyżej, tylko nie udaje mi się zabić ofiary. Cel jest ostrzeliwany tam w rogu uliczki, przy rogu baru. Wiec blisko ładunku. Odpalamy. I kilka pocisków ogłuszonemu. Jak nie pomoże, to wkracza Takeda. I tu już nie ma opcji by nasz kolega przeżył. Po ronina szybko podjeżdża auto i go odwozi. Ja staram się udawać, że mnie nie bylo i schodzę. Kałasz w pakunku odbezpieczony, airhammer za pasem. Dobrze by było, by ktoś po mnie podjechał na tył hotelu, ale jak nie to mam metro. Z takim sprzętem rabusie to raczej nie problem.
c)sniper on the roof!
Jeśli nie zabiłem to odwołujemy akcję na ten wieczór. Chyba, że kolega podejdzie nam pod bombę, wtedy ją wysadzimy. Ja odstrzeliwują goryli ze snajperki aż nie będzie kogo - biorę garść drugów na refleks, kałasza, snajpere. Jeśli w międzyczasie usłyszę huk miny za plecami, to biorę kałasza. Pamiętam, że w ostateczności mogę ryzykować skoku do basenu. Cienkie ściany hotelu, ciepło zdyszanych ochroniarzy, termograf i spory kaliber karabinu dają mi pewna przewagę. To, czy ktoś z grupy próbowałby mi pomóc to wasza decyzja. Choć jak brak czynnego udziału w walce w pełni żołnierz zrozumie, to o brak transportu pod hotelem się wkurzy. No, chyba, że już będzie mu wsio jedno ;p
d) Bomb!
Ktoś odkrył nasz ładunek. Jeśli naszego kolegi nie ma w klubie to postaram się sprzątnąć wścibskiego kolesia (Johan nie obserwuje dołu! mógłby zostać wykryty - będę potrzebował raportu od obserwatorów). Byłoby miło, gdyby ktoś schował ciało. Ale, kierowca w aucie przydatny, samuraj na stanowisku też (ostatecznie może iść)... Fajnie byłoby mieć kogoś jeszcze do akcji by posprzątał, ale to ryzyko zawsze, że upadnie martwy kolejny gracz. Jeśli kolega jest w barze - odpalamy ładunek Wyrwa w murze pozwoli mi strzelać do tego co jest w środku i ubezpieczać nakemono, który tez mógłby wpaść na imprezę. Po ubiciu wszystkiego co sie rusza spadamy (tylko poczekajcie na niemca aż zejdzie :p)
e)Ninja is here!
Nakemono ranny, leci na niego chmara ochroniarzy czy tym podobne. Kierowca go wywozi jak najdalej, Johan daje osłonę ogniowa z dachu.
To nie wszystkie możliwości i pewnie trzeba będzie klnąc i improwizować w trakcie, ale jakoś tak to widzę.
2. Snajper na dachu, Samuraj miedzy parkingiem a vendetta, ładunek pod samochodem delikwenta, jeden kierowca. Johan strzela, Takeda poprawia, pułapka rozwala, Takeda poprawia, spadamy.
3. Snajper na dachu, ładunek pod vendettą, samuraj na parkingu (z kradzionym autem), drugi kierowca w iXie. Jak jedynka, tylko finalne starcie na parkingu. Mniejsza szansa imho, że Takedę ktoś zaczepi (pijak albo co). I ma własny środek transportu, dzięki czemu jest niezależny w uciekaniu od snajpera.
Pytania:
1) Ile wyjść ma parking i gdzie są rozmieszczone?
2) Czy parking ma jakaś główna konstrukcje nośna (główny filar, główna ściana nośna itp)?
3) Gdzie są rozmieszczone kamery, do których moglibyśmy się włamać?
4) Ile wejść ma Vendetta?
5) Ochroniarzy lokalizujemy tylko w barze,czy czasem (kiedy?) kręcą się gdzieś jeszcze jacyś?
6) Ile wejść ma budynek 1-2? Ich przepustowość (główne, tylne dla personelu, witryna, okno itp) oraz rozmieszczenie.
7) Ile wejść na dach budynku 1, ich rozmieszczenie.
Jakaś zacieniona, z mała ilością okien ściana (fragment ściany) z dachu 1?
9) Wysokość między 1 a 2. Głębokość basenu 2. Rozumiem, ze basen nie kryty na dachu czwartej kondygnacji w 2? No dobra, czy Johan ma szanse przeżyć skok do basenu z dachu 1 (skok bez niczego lub skok z improwizowanym spadochronem)?
10) Rodzaj gości hotelowych w jeden - czyli jak się wtopić w tłum. Gośc z gitarą, personel z długimi workami na śmieci, czy kurier z długą przesyłka.
11) Jak kałasz i snajperka reagują na wodę i na zderzenia z nią? Snajperka w futerale by była rzucona. Choć i tak czuje, że jak pójdzie źle to będę musiał ją zostawić... ;-(
12) Ile kosztuje noc w tym hotelu (w pokoju z widokiem na basen, parking i park, optymalnie w tym rogu na przeciw delikatesów i nad basenem) I czy maja otwierane okna.
13) W jakim stopniu mogę rozkręcić swoje bronie, by jak najmniej miejsca zajmowały?
14) Na której kondygnacji parkuje obiekt? Ściany parkingu murowane, czy takie raczej szkieletowe, że widać wszystkie auta z okolicznych budynków?
To chyba na razie tyle. Ofc, jak czegoś nie jestem w stanie stwierdzić z miejsca, to możesz przyjąć to jako deklaracje "robię co trzeba by się dowiedzieć". Co do kręcenia sie po hotelu i pytania o ceny, pokoje - wysłałbym naszego technika lub fixera. Wolałbym by mnie nie skojarzyli na zasadzie "kręcił się już tu".
Wnioski, skargi, zazalenia? |
|